Witam serdecznie w poniedziałkowe południe,
dziś zapraszam na krótkie spotkanie z naszą Gościnną Projektantką... Jest nią
Ania, znaną jako Karasiowa.
1. Opowiedz nam kilka słów o sobie.
Mam na imię Anna, ale od ponad roku znana jestem jako Karasiowa. Mama dwóch pełnoletnich już córek Pauli i Klaudii, a także nastoletniego syna Filipa i żona Karasia. Domatorka mimowoli, okropna gaduła, pozytywnie zakręcona, optymistycznie nastawiona do świata i ludzi, ale i do zwierząt. Tyle w skrócie mogłabym powiedzieć o sobie .
2. Skąd zrodził się pomysł na takie hobby?
Akurat kartki to u mnie kwestia dużego przypadku, ponieważ pierwsze czym sie zajęłam profesjonalnie to był haft krzyżykowy, przez długie lata wyszywałam obrazy a potem zaczęło ciągnąć mnie do kartek, ale haftowanych i dopiero kiedy zobaczyłam kartkę Olgi Heldwein, wiedziałam już wtedy, że to jest coś właśnie dla mnie. Te warstwy i te ogromne ilości cudownych dodatków :). Pojechałam więc do niej na pierwsze swoje warsztaty, ale jeszcze trochę czasu minęło, zanim nabrałam odwagi i w maju ubiegłego roku w końcu zaczęłam robić swoje pierwsze kartki i założyłam od razu też bloga.
3.Jaki jest Twój ulubiony styl/technika? Opowiedz nam o niej.
Bardzo lubuję się w bałaganiarskich kartkach, rzadko kiedy zrobię coś kryształowo wymuskanego, czyściutkiego, w sumie takie zrobiłam tylko kartki komunijne, reszta to typowo podarte, przybrudzone karteczki, ale z nutką jednak delikatności koronek czy tiulu. Ja poza tym należę do tego grona osób, które czasami muszą trochę pokwiatkować, a niekiedy bardzo pokwiatkować, ale również i do tych, które nie wyobrażają sobie swoich prac bez warstw, dlatego bardzo ciężko zrobić mi czasami coś w CAS albo na jednym papierze
4. Pokaż nam swoje ulubione prace i dlaczego właśnie te wybrałaś?
No muszę sie publicznie przyznać, że nie wszystkie moje prace mi się tak do końca podobają ....no cóż nie o tym miałam mówić .... :)))) , ale jest jednak sporo kartek, które bardzo lubię. Wybrałam tu właśnie te bardzo warstwowe, ale zarazem i delikatne, jest jedna, ta na imieniny, gdzie zamiast kwiatów gotowych użyłam powycinananych z papieru, układanych warstwowo. Ale są też tu dwie kartki, gdzie musiałam sobie papier, obrazki i dodatki sama drukować i jak się okazuje, taka praca z takim materiałem jednak mnie bardzo rozwinęła.
No muszę sie publicznie przyznać, że nie wszystkie moje prace mi się tak do końca podobają ....no cóż nie o tym miałam mówić .... :)))) , ale jest jednak sporo kartek, które bardzo lubię. Wybrałam tu właśnie te bardzo warstwowe, ale zarazem i delikatne, jest jedna, ta na imieniny, gdzie zamiast kwiatów gotowych użyłam powycinananych z papieru, układanych warstwowo. Ale są też tu dwie kartki, gdzie musiałam sobie papier, obrazki i dodatki sama drukować i jak się okazuje, taka praca z takim materiałem jednak mnie bardzo rozwinęła.
5. Jakie są twoje marzenia craftowe/scrapowe?
Tak sie składa, że większośc moich marzeń już się spełniła, zadziwiająco szybko, ale oczywiście mam jeszcze kilka, choćby nauczyć się na dobrym poziomie mediować i robić albumy, żeby móc uchwycić i utrwalić, w takiej właśnie formie, wszystkie wspaniałe chwile z życia mojej rodziny, póki co do tego dojrzewam i podglądam mistrzów :) .
Czym zajmujesz się, kiedy nie scrapujesz/craftujesz?
Jak już wcześniej wspomniałam, kiedyś haftowałam, teraz niestety odłożyłam igłę i kanwę na bok, na rzecz papieru. Ale jestem od lat wielbicielką sportów wszelakich , niegdyś czynnie dziś tylko biernie - w szczególności piłki siatkowej mężczyzn i Justyny Kowalczyk. Od lat uwielbiam czytać i zbierać książki różniaste , sensację , psychologiczne, obyczajowe . Uzbierałam więc już ich nie małą kolekcję :) . Interesuję się też Indiami, kulturą , filmem i przede wszystkim kuchnią, nie rzadko, którą przenoszę do własnej kuchni .
Jescze raz chciałam bardzo podziękować za zaproszenie, dla mnie to ogromny zaszczyt i wyróżnienie .
Ania przygotowała również dla Was inspirację, do aktualnego wyzwania
Bardzo dziękuję, Aniu za przyjęcie zaproszenia, mam nadzieję, że nadal będziemy widywać twoje piękne prace w naszych wyzwaniach.
Pozdrawiam w imieniu zespołu
MartaDe.
Kartki Ani uwielbiam, podziwiam i życzę powodzenia .
OdpowiedzUsuńCiesze się że się czegoś o tobie dowiedziałam,robisz piekne prace mnie tylko serce boli jak widzę jak masz potargane papierki wiem że to twój styl i tak ma być ale już taka jestem że nie umiem na to patrzeć gdy są poszarpane.
OdpowiedzUsuńGratuluję Aniu - talentu, pasji, dobrego smaku, wyróżnień... :)
OdpowiedzUsuńAniu! Tworzysz piękne prace i przyznam Ci się (i publicznie) również, że mnie też nie każda moja praca się podoba:) pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńAnia a tej przepieknej kartki z liftem Mariusza nie pokazalas :/ i tak cie lovviam :) <3
OdpowiedzUsuń